admin – Wycieczki szkolne Karpacz

Opublikowano 19 września 201726 maja 2020 przez admin — 2 komentarze

Wycieczki szkolne w Karkonosze

Wycieczki szkolne w Karkonosze są dzisiaj bardzo popularne. Dlatego, że są jednym z ciekawszych miejsc na polskiej mapie, i jedną z najpiękniejszych krain geograficznych. Jeśli jeszcze ich nie widziałeś, wybierz się koniecznie na wycieczkę szkolną! Zarezerwuj kilka wolnych dni. Zabukuj noclegi w Karpaczu (tam jest ich najwięcej i są najtańsze) i ruszaj w drogę! Lub zamów wycieczkę szkolną w sprawdzonym biurze podróży.

Dlaczego akurat Karkonosze?

Wszystkie najważniejsze atrakcje Karkonoszy można zobaczyć, idąc czerwonym szlakiem prowadzącym przez główny grzbiet, ze Szklarskiej Poręby do Karpacza. Jednak jest to trasa na całodzienną wycieczkę, zajmuje około 7, 8 godzin. Aby się nie przemęczać, możemy skorzystać z kolejki na Szrenicę, i podobną kolejką zjechać spod Śnieżki na dół, do Karpacza. Wybierając się w taką trasę lepiej zacząć wcześnie rano i odpowiednio się przygotować (przede wszystkim wybierając właściwe obuwie). Szlak ten jest przez większą część łagodny, ale kamienisty. Idzie się głównie ponad granicą lasu, więc nic nie zasłania niesamowitych widoków na Góry Izerskie, Rudawy Janowickie, Góry Kaczawskie i czeskie, rozleglejsze niż polskie, Karkonosze.

Aby zobaczyć najwyższy wodospad polskich Sudetów, Wodospad Kamieńczyka, wybieramy się najlepiej z przewodnikiem czerwonym szlakiem z dzielnicy Huta w Szklarskiej Porębie. Za wejście do wąwozu się płaci, trzeba obowiązkowo założyć kask. Jednak widok to wszystko rekompensuje – kaskada wody spada tu z wysokości 27 metrów!

Na kolejny wolny dzień można zaplanować wycieczkę szkolną do Śnieżnych Kotłów. Ze Szrenicy dochodzi się tam czerwonym szlakiem, wraca żółtym do szklarskiej Poręby. Śnieżne Kotły, to pozostałość po górskich lodowcach. Dwustumetrowe przepaście i stawy na dnie robią wrażenie. Co do szczegółów trasy na pewno pomoże miejscowy przewodnik.

Jeszcze jednym ciekawym miejscem w które warto się wybrać, są Śląskie Kamienie. Jest to grupa granitowych ostańców, bardzo widowiskowa. Także trasa prowadząca do nich obfituje w niesamowite widoki. Najlepiej jest dotrzeć tam z Jagniątkowa. Idąc niebieskim szlakiem aż do miejsca gdzie styka się on z czerwonym, ponad granicą lasu. Ponad Czarnym Kotłem Jagniątkowskim wiedzie czerwony szlak, który doprowadza do grupy skał na kamienistym szczycie, mierzącym 1413 metrów nad poziomem morza.

Jak widać Karkonosze to nie tylko Śnieżka i Kościółek Wang. To także mniej uczęszczane trasy i miejsca, które zapewnią nam spokój, kontakt z przyrodą i niezapomniane widoki. To świetne miejsce na wycieczki szkolne czy imprezy integracyjne.

Opublikowano 23 sierpnia 201726 maja 2020 przez admin — Dodaj komentarz

Wycieczka szkolna Poznań

Jesień to wspaniała pora roku na wycieczkę szkolną. Wraz z moimi uczniami wybraliśmy się więc do Poznania, miał to być równocześnie wyjazd integracyjny. Początkowo było mnóstwo pomysłów na to, gdzie jechać na jednodniową wycieczkę, ale ostatecznie padło na stolicę Wielkopolski. Nie ma to jak dobrze rozpocząć nowy rok szkolny. Jeszcze się na dobre nie zaczął, a my już wyruszaliśmy na szkolną wycieczkę. Dzieciaki były zachwycone. Nie do końca wierzyły może, że Poznań to idealne miejsce na nasz wyjazd, ale były pozytywnie nastawione i miały zamiar dobrze się bawić. Położone nad rzeką Wartą miasto zrobiło na nas wrażenie już po przekroczeniu jego granic.

Zwiedzanie Poznania

Ponad tysiącletnią historię tego miejsca czuć było w powietrzu. W centrum czekał na nas przewodnik, który zrobił na nas ogromne wrażenie zanim cokolwiek zdążył powiedzieć. Otóż każdemu z nas wręczył rogala Marcińskiego – tradycyjny poznański wypiek wyrabiany z białego maku. By móc je produkować i sprzedawać cukiernik musi uzyskać specjalny certyfikat. Jak się później okazało nasz przewodnik oprowadzaniem turystów po mieście zajmował się hobbystycznie, natomiast z dziada pradziada był cukiernikiem, który zajmował się produkcją rogali Marcińskich, a te którymi nas poczęstował były właśnie jego produkcji. Po zjedzeniu pysznych rogali rozpoczęliśmy zwiedzanie głównych atrakcji miasta: Stary Rynek z przepięknym renesansowym Ratuszem, Zamek Cesarski, Muzeum Archeologiczne, Ostrów Tumski z najstarszą w kraju Katedrą będącą miejscem pochówku pierwszych władców Polski – Trakt Królewsko-Cesarski.

Poza utartym szlakiem

Dodatkowo nasz przewodnik opowiedział na wiele ciekawostek związanych z Poznaniem. O poznańskich fortyfikacjach zwanych „Twierdzą Poznań”, które są trzecim co do wielkości zachowanym tego typu systemem w Europie, o Jeziorze Maltańskim, o palmiarni, w której odbywa się największy w Europie Festiwal Roślin Owadożernych, a także o organizowanych od roku 1921 Międzynarodowych Targach Poznańskich, które są największymi targami w Europie Środkowo – Wschodniej. Pełni wrażeń wracaliśmy do domu, pokazując sobie zdjęcia, które zrobiliśmy podczas wycieczki. Ogłosiłam nawet konkurs na najciekawsze zdjęcie z wycieczki szkolnej do Poznania. Wszyscy zgodziliśmy się, że stolica Wielkopolski – jako jedno z najstarszych i największych miast w Polsce – jest miejscem godnym odwiedzenia.

Opublikowano 20 sierpnia 201726 maja 2020 przez admin — Dodaj komentarz

Wycieczki szkolne do Krakowa

Wycieczki szkolne do Krakowa nie tracą na popularności. Choć większość z nas spogląda na Kraków jak na skarbnicę cennych zabytków dawnej architektury. Warto zainteresować się też przemysłową historią tego miasta. Atrakcji o industrialnym charakterze jest tu przecież sporo, a miejsc, które warto zobaczyć w czasie wycieczki szkolnej poświęconej takiej tematyce, nie brakuje. Na nudę z pewnością nie będą mogli narzekać ci pasjonaci zabytków techniki, którzy w czasie zwiedzania Krakowa skupią się na terenie Podgórza. Jest to dzielnica, która może się pochwalić ciekawymi obiektami związanymi z przemysłem. Na co warto zwrócić uwagę podczas wycieczki po tej części Krakowa?

Krakowskie Podgórze

Krakowskie Podgórze jest dzielnicą wyjątkową, na terenie której przemysł odgrywał bardzo ważną rolę już w zamierzchłych czasach. To właśnie na terenie Podgórza znalazły się najważniejsze dla dawnego Krakowa zakłady przemysłowe. To na terenie tej dzielnicy znaleziono wiele pamiątek po ludzkiej wytwórczości, w tym wiele cennych zabytków z czasów średniowiecza. O jakich obiektach warto pamiętać? Na co zwrócić uwagę w czasie industrialnej wycieczki po tej części Krakowa?

Przemysłowe Podgórze ma się czym pochwalić. Już w samym centrum tej dzielnicy, przy słynnym Rynku Podgórskim, czeka na zwiedzających ciekawy budynek. To kamienica z numerem 3, znana w czasie II wojny światowej jako siedziba wielkiej niemieckiej firmy odzieżowej oraz miejsce pracy dla około tysiąca Żydów z krakowskiego getta. Warto też zajrzeć na Plac Lasoty, przy którym od końca XIX wieku mieściła się nieistniejąca już Fabryka Waty i Opatrunków Dobrowolskiego.Najlepiej opowie nam o tych obiektach przewodnik miejski.

Obiekty przemysłowe

Znana jako „Pierwsza krajowa fabryka opatrunków chirurgicznych, przetworów farmaceutycznych i kosmetycznych M. L. Dobrowolskiego w Podgórzu”, odegrała w przemysłowych dziejach Podgórza rolę niezwykle istotną. Wytwórnia obuwia „Globus”, Fabryka Czekolady „Optima” oraz wytwórnia spożywcza „Orlę”. Oto kolejne zakłady, które na terenie przedwojennego Podgórza cieszyły się pomyślnym rozwojem.

W programie wycieczki po terenie Podgórza musimy tez koniecznie uwzględnić wizytę w dwóch ważnych miejscach. Pierwszym z nich jest elektrownia miejska Podgórza. Która to jest najstarszą elektrownią na terenie Krakowa. A jednocześnie – jednym z pierwszych obiektów tego typu na terenie Galicji. Drugi zabytek techniki, z którego tak dumny jest współczesny Kraków, to Małopolska Fabryka Naczyń Emaliowanych i Wyrobów Blaszanych „Rekord” Sp. z o. o.. Znana lepiej jako fabryka Schindlera. W czasie II wojny światowej dzierżawił ją Oskar Schindler – człowiek, który starał się wspierać pracujących tu Żydów. Choć ludzie ci skazani byli na zagładę, Schindler starał się swoim pracownikom zapewniać możliwie jak najlepsze warunki. A jednocześnie – ratować im życie, o czym przypomina m. in. słynny film „Lista Schindlera”.

Opublikowano 23 czerwca 201726 maja 2020 przez admin — Dodaj komentarz

Wycieczka szkolna Wiedeń

Już od jakiegoś czasu marzyła mi się wycieczka do Wiednia do stolicy Austrii. Kiedy dowiedziałem się, że w tym roku szkolnym nasza klasa pojedzie do Wiednia byłem niesamowicie szczęśliwy. W końcu spełni się moje najskrytsze marzenie. Swoją przyszłość wiążę z muzyką, uczę się w szkole muzycznej i zamierzam być muzykiem. Chciałbym kiedyś pracować w Operze Wiedeńskiej. Nie mogłem się już doczekać naszej wycieczki. Skreślałem dni w kalendarzu, nie mogłem skupić się na nauce, stąd wzięło się kilka słabszych ocen w dzienniku. Moja mama była zaniepokojona, nie wiedziała co się ze mną dzieje. A ja nie mogłem po prostu doczekać się naszej wycieczki szkolnej do Wiednia. Codziennie wyobrażałem sobie, jak o będzie. Czytałem przewodniki, zapisywałem sobie pytania, które chciałem zadać przewodnikowi. Byłem świetnie przygotowany do podróży.

Zwiedzanie Wiednia

Kiedy nadszedł dzień wycieczki, na odległość kilometra promieniowałem szczęściem. Z każdą minutą byłem bliżej wymarzonego miejsca na ziemi, pełnego niezliczonej ilości zabytków klasy światowej ze wszystkich epok historycznych. Dwa najbliższe dni miałem spędzić w moim wyśnionym Wiedniu. Zwiedzanie z przewodnikiem rozpoczęliśmy od Wzgórza Kahlenberg, z którego Jan III Sobieski dowodził Odsieczą Wiedeńską. W powietrzu czuć było tę historyczną chwilę. Na naszej Pani wrażenie wywarło zwiedzanie pałacu i kompleksu ogrodów Schönbrunn. Historyczne centrum miasta, które w 2001 roku zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO oszołomiło wszystkich na tyle, że z otwartymi buziami zwiedzaliśmy kolejne punkty programu i z uwagą słuchaliśmy naszego przewodnika. Ten ostatni okazał się świetnym w swoim fachu, opowiadał ciekawie, znał odpowiedzi na każde pytanie, sypał śmiesznymi anegdotami. Katedra Św. Szczepana, która jest symbolem Wiednia i najważniejszą budowlą gotycką w Austrii to wyjątkowo piękne miejsce. Jak również Parlament, Ratusz, Uniwersytet Wiedeński, Teatr Nadworny czy Hofburg – zimowa rezydencja Habsburgów.

Wymarzona Opera

Opera i Park Miejski z pomnikiem Johanna Straussa, to dwa punkty programu naszej wycieczki szkolnej do Wiednia, na które czekałem z niecierpliwością. W końcu udało mi się zwiedzić miejsce mojej przyszłej pracy. Byłem szczęśliwy. Wypytałem przewodnika o wszystkie możliwe szczegóły, które przyszły mi do głowy. Tego dnia nie zapomnę do końca życia. Drugi dzień był równie intensywny pod względem dostarczania wrażeń. Zwiedziliśmy: Wiedeński Belweder z kompleksem ogrodów – barokowy pałac księcia Eugeniusza Sabaudzkiego, następnie Hundertwasser Haus jedno z najsłynniejszych dzieł architektonicznych kontrowersyjnego artysty i Muzeum Historii Naturalnej. Naszą wizytę w Wiedniu zakończyliśmy na Praterze – najstarszym wesołym miasteczku w Europie. To były cudowne dwa dni i niezapomniana wycieczka szkolna. Wiem na pewno, że wrócę do tego przepięknego miasta. Może kiedyś w innym charakterze, na przykład na imprezę integracyjną.

Opublikowano 15 stycznia 201726 maja 2020 przez admin — Dodaj komentarz

Wycieczka szkolna – 3 powody, dla których warto na nią jechać

Niezaprzeczalny jest fakt, że na wycieczkę szkolną warto jechać. Czy trzeba do tego kogoś przekonywać?! Okazuję się, że tak. Czasem bywają uczniowie, rodzice, co gorsza nauczyciele, którzy nie rozumieją, jak ważnym wydarzeniem w życiu każdego ucznia jest wycieczka szkolna. Dlatego podam tu 3 bardzo ważne powody, które potwierdzą tezę, że na wycieczkę szkolną warto jechać, zawsze i wszędzie.

WIEDZA

Nauka przez doświadczanie świata wszystkimi zmysłami, to najlepszy pomysł na zdobywanie wiedzy o otaczającym nas świecie. I tu właśnie pomóc nam może wycieczka szkolna, zwłaszcza zwiedzanie z przewodnikiem. Zamiast czytać o jakimś mieście, może warto odwiedzić je osobiście i na własnej skórze poczuć jego historię. To dowiedzione naukowo, że wtedy najwięcej zostaje w głowie. Warto więc czasem urozmaicić uczniom proces nauczania i zamiast zakuwania suchych faktów, zaserwować im wycieczkę szkolną w jakieś ciekawe miejsce

INTEGRACJA

Uczniowie jednej klasy powinni być ze sobą zintegrowani. A taką integrację właśnie, w szerokim znaczeniu tego słowa, umożliwiają wycieczki szkolne. Wtedy klasa poznaje swoje mocne i słabe strony, uczniowie stają się dla siebie ważni. Pozytywne relacje w klasie przekładają się na wyniki w nauce. Uczniowie klasy, w której panuje przyjacielska atmosfera, uczą się efektywniej, szybciej i więcej. Pielęgnują przyjaźnie i są otwarci na wiedzę. Podwójny plus.

CIEKAWOŚĆ ŚWIATA

Młodzi ludzie żyją tu i teraz i tego powinniśmy się właściwie od nich uczyć. Jednak ważne jest zaszczepienie w ich młodych umysłach chęci poznania nieznanego. Rozbudzenie ciekawości do świata jest pierwszym krokiem dotyczącym podejmowania decyzji o przyszłym życiu. Im więcej uczniowie doświadczą w czasie swojej szkolnej przygody, tym więcej będą chcieli czerpać od świata w dorosłym życiu. Wycieczki szkolne pomogą im otworzyć klapki w ich umysłach, przez co wpłyną na ich ambicje, ciekawość świata, dążenie do osiągnięcia wyznaczonych sobie celów.

Tak więc wycieczka szkolna jest ważnym punktem edukacji młodego pokolenia. Z jednej strony wpływa na poszerzanie i utrwalanie wiedzy oraz rozbudza ciekawość do otaczającego świata. Z drugiej strony jest świetnym sposobem na poprawienie relacji między uczniami. Skrojona na potrzeby danej klasy wycieczka szkolna, może zdziałać cuda.

Opublikowano 3 kwietnia 201626 maja 2020 przez admin — Dodaj komentarz

Wycieczka szkolna Katowice

Nadeszła wiosna i długo oczekiwana przez wszystkich uczniów wycieczka szkolna. Rodzice zadecydowali, że zamiast zwiedzać obczyznę (w grę wchodziła Praga), będziemy poznawać nasze najbliższe otoczenie. Tak więc, chcąc nie chcąc, czekała nas wycieczka do Katowic. Niektórzy z nas nie byli zadowoleni z tego powodu, bo marzyło im się zwiedzanie jakiegoś nieznanego miejsca. W Katowicach każdy z nas był przynajmniej jeden raz w życiu.

Zwiedzanie Katowic

Jednak takich Katowic, jakie zobaczyliśmy na wycieczce szkolnej, żadne z nas nie znało. Przewodnik, który okazał się rodowitym katowiczaninem, był świetny w swoim fachu. Opowiadał o mieście tak ciekawie, że nawet ci, którzy nigdy nie słuchają, stali zasłuchani. Jego humorystyczne anegdoty wprowadzały nas w wyjątkowo pozytywny nastrój. Nikt nie narzekał, wszyscy cieszyliśmy się niesamowitymi chwilami spędzonymi w Katowicach. Naszą wychowawczynię zauroczył drewniany Kościółek Św. Michała Archanioła z VI wieku, a jedna z naszych koleżanek postanowiłam, że kiedyś weźmie w nim ślub. Zobaczyliśmy między innymi zabytkowe osiedle robotnicze oraz Śląską Izbę, muzeum prezentujące eksponaty związane z kulturą i sztuką Górnego Śląska, która bardzo nam się podobała. Dużo czasu spędziliśmy także w Muzeum Śląskim, gdzie mogliśmy oglądać jego cenne zbiory.

Miłe rozczarowanie

Podziwialiśmy również największy pomnik w kraju, a mianowicie Pomnik Powstańców Śląskich, a dzięki opowieści naszego przewodnika miejskiego mogliśmy przenieść się w czasie i dowiedzieć się o historii naszego regionu. Bardzo spodobała nam się jedyna istniejąca w Polsce wieża spadochronowa, trzeba przyznać – robi wrażenie. Spodek, czyli halę widowiskową oddaną do użytku w roku 1971 z architektonicznie ciekawym dachem, mogliśmy zwiedzić od środka. Ten ważny i charakterystyczny punkt na mapie Katowic nie ma już dla nas żadnych tajemnic i dzięki naszemu przewodnikowi, wiemy o nim wszystko. Zobaczyliśmy szopkę bożonarodzeniową w Bazylice św. Ludwika Króla i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, o tym że jest ona największą w Europie nikt z nas nie wiedział. Dzięki naszej wycieczce szkolnej poznaliśmy Katowice z zupełnie innej strony. Teraz każdy z nas może śmiało powiedzieć, że zna to miasto jak swoją własną kieszeń.

Opublikowano 23 lutego 201626 maja 2020 przez admin — Dodaj komentarz

Wycieczka szkolna Rzeszów

Nasza klasa jeździ w roku szkolnym średnio na cztery wycieczki szkolne. Mamy już taką tradycję, a w szkole nazywają nas klasą podróżników. Większość z nas wiąże swoją przyszłość z podróżowaniem, tak więc dobrze się złożyło. Zebrała się nam już pokaźna liczba miejsc, które odwiedziliśmy. Zachód, północ, południe – wszystkie obowiązkowe miasta zaliczyliśmy już dawno. W końcu przyszła pora na wschód Polski.

Obraliśmy za cel – Rzeszów. Akurat w czerwcu odbywać się tam miała cykliczna impreza „Europejski Stadion Kultury” prezentująca kulturę polską i ukraińską w zakresie muzyki, teatru i tańca. Byliśmy podekscytowani, bo o tym polsko-ukraińskim projekcie słyszeliśmy same dobre rzeczy.

Podróżnicy

Uwielbiamy nasze szkolne wycieczki. Odwiedzamy piękne miejsca, a do tego świetnie się bawimy. Nasi rodzice śmieją się z nas, że klasa jest tak zintegrowana, że wszyscy pójdziemy na ten sam kierunek studiów, żeby się tylko nie rozstawać. Coś w tym jest, bo uwielbiamy ze sobą spędzać czas, nie tylko w szkole, ale też po lekcjach. Do tego nasza podróżnicza pasja bardzo nas łączy. Uwielbiamy ten czas, kiedy zbliża się data wyjazdu.

Analizujemy pogodę, co do minuty uszczegóławiamy program naszej wycieczki szkolnej. Chcemy jak najwięcej zobaczyć, jak najwięcej się dowiedzieć i zrobić wyjątkowe zdjęcia do naszej Kroniki Podróżnika.

W drogę

Tego dnia musieliśmy wstać wcześnie rano, by jak najszybciej znaleźć się w Rzeszowie. Pogoda była wyśmienita, w powietrzu czuć było lato. Zwiedzanie miasta zaczęliśmy od jego serca , czekał tam na nas przewodnik miejski. Ratusz miejski na Starym Mieście prezentował się świetnie. Zaskoczyła nas zabudowa Starego Rynku, nie mogliśmy oderwać oczu od mieszczańskich kamienic.

Zrobiliśmy im prawdziwą sesję fotograficzną. Następnie zwiedzaliśmy unikatowy kompleks piwnic. Przejście Podziemną Trasą Turystyczną było bardzo ekscytujące. Natomiast Letni Pałac Lubomirskich spodobał się nam tak bardzo, że zaczęliśmy chodzić z mapą po mieście i wyszukiwać wszystkie możliwe dworki i pałace. Wydarzenie „Europejski Stadion Kultury” to było coś, czego nie da się opisać słowami.

Wspaniała, przyjazna atmosfera pełna wszelkich możliwych działań kulturalnych, prawdziwa uczta dla duszy. Naszą czerwcową wycieczkę szkolną do Rzeszowa będziemy wspominać bardzo długo, wyszedł z niej na samym końcu świetny wyjazd integracyjny. Obiecaliśmy już sobie, że w przyszłym roku wrócimy tam na kilka dni, by pozwiedzać równie piękne okolice.